[O1] "Czasami" migająca kontrolka akumulatora

[SebastianW]

rok temu chcialem kupic uzywana Octavie za ok. 30 tys zl i niestety nie kupilem - po prostu nikt tych aut nie sprzedaje w dobrym stanie, raczej jak juz sie ostro sypia albo mialy konkretny wypadek. Maja poskrecane przebiegi a materialy niestety pokazuja ten przebieg, gdyz najwyzszej jakosci nie sa.

nie pisz nikt, bo nie wiesz o wszystkich. Ja sprzedaję swoją O2 2005/06 za niecałe 30kzł, nie sypie się, nie miała konkretnego wypadku, nie ma skręconego przebiegu. A sprzedaję, bo wczoraj odebraliśmy dla żony nowe SX4.

a ludzi takich jak Ty można policzyć na palcach jednej ręki.


Ostatnio byłem w komisie i stało kilka golfów , octavianek , passatów to młodszych to starszych i wszystkie w dieslu. Ku mojemu zdziwieniu nieistotny był wiek auta a przebieg , żadne z nich nie przekroczyło 190 kkm :lol:
Czy to był 2001 rok produkcji czy 1997 , poza tym po tym wszystkim co się u nas dzieje , nie ma co się dziwić , że ludzie są sceptycznie nastawieni do kupowania tzw. okazji.

Co do auta weź i się nie zastanawiaj. Dołożysz klime i będziesz śmigał a reszta to niewielkie bzdety bez których też da się jeździć
Co do klimy , masz na to około 10 miesięcy , w końcu niedługo zima i klima nie będzie potrzebna

[Sebastian_S]

[O1] "Czasami" migająca kontrolka akumulatora

Witam.

Przedwczoraj wracając z Poznanania do Chrzanowa, na wyjeździe z Wrocławia zaczęła migać kontrolka akumulatora. Myślałem, że może klemy się poluzowały i od tych pitolonych dziur miga, jak coś nie styka. Przy okazji kołpak na jednej z dziurek sobie gdzieś odpadł wpizdu. Ale na postoju na parkingu przy A4 posprawdzałem i wszystko ok. Pojechałem dalej, zaś czasami mignęła, ale tylko jak przyśpieszałem. Zadzwoniliśmy do Śliwki (skoda w Sosanowcu), powiedzieli że najprawdopodobnie sprzęgiełko alternatora i najlepiej przyjechać do nich i to zrobić.
Wczoraj jechałem jeszcze do Oświęcimia i z powrotem - zauważyłem wtedy, że migało przeważnie przy zmianie biegów lub np na 4biegu przy około 1100 obrotów (ale to tez nie zawsze). W kierunku Oświęcimia (około 22km) mignęło mi z 5, 6 razy, w drodze powrotnej tylko raz.
Dziś rano wyjeżdżając spod domu, wyszedłem z auta, aby zamknąć bramę i usłyszałem tyrkotanie spod maski. Pojechałem na umówioną wizytę u śliwki. Wymienili sprzęgiełko, ale objaw dalej taki sam. W sumie po wyjeździe od nich nawet się lekko nasilił, dopiero później jadąc "gierkówką" z większą prędkością nie mrugało. Ponad 500 zeta poszło wpizdu w błoto. :evil: za nic. Dziś nie mieli czasu na więcej. Ja muszę wracać do Poznania. Mechanik powiedział, że można tak jeździć, - ładowanie jest, akumulator ok (sprawdzali) no i ze to najprawdopodobniej alternator do regeneracji.

Zauważyłem taką zależność, że kontrolka mruga przeważnie w mieście, czasami przy zmianie biegów, czasami przy przyśpieszaniu, lub zdjęciu nogi z gazu.

Mruganie oczywiście nie występuje cały czas przy zmianie biegów, czy niskich prędkościach. Nawet jak mrugnie to przeważnie szybko raz, a rzadko kiedy kilka razy.

Natomiast w ogóle nie mruga kiedy jadę np na autostradzie ponad 120, nie ważne czy przyśpieszam na 5tce czy odpuszczam. Mrugnie dopiero jak prędkość spadnie do około 80 i to tez nie zawsze.

Miał ktoś z was podobne objawy, czy to na pewno jest coś z alternatorem / ładowaniem, czy po prostu gdzieś coś nie styka i czasami mrugnie. Bo nie ma reguły 100% że mrugnie przy takiej a takiej prędkości, na takim a takim biegu. Pewne jest tylko to że nie mruga jak auto jeździe z prędkością "autostradową" (dokładnie nie wiem od jakiej prędkości w górę, ale mrugnięcie najwyższym indeksie prędkości" udało mi się zauważyć przy około 80km/h na 5 biegu).

Zresztą wczoraj wracając z Oświęcimia, mrugnęło tylko raz, a jazda składała się z :
Miasto Oświęcim, teren nie zabudowany do Libiąża, później miasto Libiąż, teren niezabudowany do Chrzanowa no i Chrzanów, ale to praktycznie dom na krańcu, przy wjeździe. Więc trochę się biegami n żonglowałem i były zmienne również niskie prędkości, a mrugnęło raz.

Nie wiem czy to tez ma coś wspólnego, ale mam wrażenie, że na zimnym silniku jest tendencja do mrugnięcia jest częstsza? –

[chelbek]

obstawiam brak ładowania/lub zbyt niskie ładowanie..

może i sprzegiełko,... a nic nie brzęczy Ci pod maską?

[Sebastian_S]

ODPOWIEDŹ PO EDYCJI - prosze spojrzeć na koniec posta.

obstawiam brak ładowania/lub zbyt niskie ładowanie..

może i sprzegiełko,... a nic nie brzęczy Ci pod maską?

Brzęczało dziś z rana tylko, ale sprzęgiełko wymienili już dziś - jak pisałem wyżej :wink: i dalej miga...

Sprawdzali ładowanie na postoju i jest ok. Chyba że podczas jazdy chwilami brakuje "w tych momenach".




[center:0dbee48265]edit: 13.03.2010[/center:0dbee48265]
Hmm dziś wszystko OK, może nowe elementy musiały się "zpasować", a może to ma cos wspólnego z temperaturą - dziś było ponad 0'C, albo około 0'C i ani razu nie mrugnęło... Chociaż w komorze silnika i tak czy siak jest nagrzane... Zobaczę co będzie dalej, może faktycznie dobrze że wymienili sprzęgiełko i kasa nie poszła w błoto .




[center:0dbee48265]edit: 15.03.2010[/center:0dbee48265]
Wczoraj na drodze z Chrzanowa do Poznania mignęło dwa razy - raz przy zjeździe z A4 i później drugi raz we Wrocku. Potem spokój. Dziwne...

PS. podobny temat:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic435442.html

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=24788&highlight=pasek+wielorowkowy

[center:0dbee48265]Dodano: Nie 28 Mar, 10 00:14 [/center:0dbee48265]
Witam. Dziś przy "mokrej" pogodzie, ale dopiero późnym wieczorkiem, potwórzyło mi się miganie diody akumulatora. Przez prawie dwa tyg był spokój. Poczytałem troszkę tematów głównie na foum GOLFA no i tym i wynika z nich, ze najprawdopodobniej będzie to regulator napięcia. Mogą też być szczotki, albo źle naciągnięty pasek. Chociaż przy wymianie sprzęgiełka ASO twierdziło że pasek jest ok.

Jaki jest regulator napięcia alternatora w mojej wersji skody AHF ? Czy jest on w każdej O1 taki sam ?
ten: ?

http://allegro.pl/item972004372_regulator_napiecia_137117_bosch_vw_audi_skoda_tdi.html

czy ten:?

http://allegro.pl/item962609865_nowy_regulator_napiecia_vw_seat_skoda.html

czy może jakiś inny?

Pyt 2 czy dam go radę wymienić samemu - znaczy się czy łatwy jest dostęp. Ostatnio jak wymieniali mi sprzęgiełko to w ASO twierdzili, że ciężko się tam dostać

Pyt 3 czy szczotki są w tym regulatorze ? Czy gdzie indziej - tzn. czy wymienie "2w1" czy to są osobne części?



[center:0dbee48265][ Dodano: Sro 14 Kwi, 10 10:46 ][/center:0dbee48265]
Póki co nadal wymienione tylko sprzęgiełko. Przy "normalnym - spokojnym" użytkowaniu samochodu kontrolka nie mruga. Tylko i wyłącznie gdy mocniej przyśpiesze - typu start ze świateł, redukcja biegu i silniejsze przyśpieszenie. Na rozgrzanym silniku dużo rzadziej przy wymienionych sytuacjach. Wiecie może z czym ta zależność może się łączyć. - Żeby nie wymieniać poprostu niepotrzebnie niektórych części.

[pablo_doctor]

zluzowany kabel na altku lub glowny bezpiecznik na aku.
Jak silnik zaczyna sie gibac to sobie styka abo nie stka - reszta przypadek
A ze ruszali altkiem /jak go wyciagali/ to stawiam na bezpieczownik ... bezpieczynnik.

[Sebastian_S]

Autko było wczoraj u elektryka - wymienił alternator i jest już OK . Niedługo pojadę w dłuższą trasę to zweryfikuje czy na pewno, ale wczoraj pojechałem się przejechać nocą, aby łatwiej zauważyć ewentualne mrugnięcie - i póki co nei było żadnego...

[Mizioł]

Przy "normalnym - spokojnym" użytkowaniu samochodu kontrolka nie mruga. Tylko i wyłącznie gdy mocniej przyśpiesze - typu start ze świateł, redukcja biegu i silniejsze przyśpieszenie

Cześć Wam!

U mnie objawy są identyczne. Ostatnio zaczęło mi się tak dziać. Nie słychać jednak trzasków/pisków co sugerowano też w innych postach.

Z tego co czytałem najlepiej zacząć od sprzęgiełka. Moje pytanie właśnie w tej sprawie - jak dokładnie zdiagnozować co jest uszkodzone w alternatorze, lub przynajmniej sprawdzić sprzęgiełko...

Pozdrawiam.

[tryton]

Co prawda w skodzie na szczęście jeszcze mnie to nie spotkało więc wskazówka jest czysto teoretyczna ale w golfach i starszych audi często siadał regulator napięcia który jest zintegrowany ze szczotkami
A tak mniej więcej wygląda regulator ( zależnie od modelu alternatora )

[Jelon]

Mizioł, żeby sprawdzić sprzęgiełko trzeba wyjąć alternator i obracając kołem sprawdzić czy wewnątrz obraca się również wałek. Jeżeli nie oznacza to zwykle na uszkodzone sprzęgiełko.
Mnie właśnie dzisiaj dopadło. W trakcie jazdy zapaliła się kontrolka od ładowania, na wyższych obrotach zgasła, żeby po kilkunastu kilometrach zapalić się na stałe.
Na szczęście udało mi się dojechać do domu o własnych siłach. Jutro czeka mnie walka ze sprawdzeniem i ewentualnym demontażem altka. :|

[Mizioł]

Byłem u elektryka. Powiedział, że to szczotki. Wymienił na nowe. Przez chwilę było dobrze, potem niestety powrót. Jutro znowu do niego jadę. Facet najlepszy u mnie w mieście podobno w temacie elektromechaniki...

[Jelon]

U mnie skończył się jeden z pierścieni ślizgowych (szczotka wyorała porządną dolinę). Dzisiaj wreszcie po długiej batalii wyjąłem swojego altka . Wyjęcie ogólnie wydaje się proste, ale nie zawsze tak jest a to za sprawą tulei które są z tyłu obudowy. Po za tym troszkę autka trzeba rozebrać. Jutro będę znał dokładny kosztorys z naprawy. Może też wreszcie złożę wszystko :hammer (prawie tydzień mam auto uziemione ).

[Mizioł]

U mnie kwestią bym regulator napięcia, który niestety już nie pracował dobrze.

Nowy regulator (oczywiście oryginał) 151pln + 30 robocizna. Tak to u mnie wyglądało.


Pozdrawiam

[rafiki]

Odkopię temat, bo mam podobny problem. Wczoraj rano po wymianie filtra paliwa mechanik przesadził i auto zdechło. Potem na siłę kręcił długo ze 3 razy aż w końcu silnik ledwo zagadał. Po południu kontrolka ładowania zaczęła najpierw migać, aż w końcu świeci ciągle jak tylko przekręcę kluczyk. Myślałem, że aku ma za słabe ładowanie po tej porannej czkawce więc na noc podpiąłem pod prostownik, ale dzisiaj rano kontrolka nadal świeci. Samochód jeździ normalnie, pasek nie jest luźny ani nic takiego. Gdzie szukać problemu? Sprzęgiełko? Może macie jakieś inne propozycje.

[Tony065]

Najprawdopodobniej pada alternator. Sprawdziłbym prąd ładowania.

[rafiki]

Tony065, wieczorem sprawdziłem. Na wyłączonym silniku aku pokazuje 12 V więc trochę licho naładowany, a ładowanie ma 11,5 V. Przyczyna w alternatorze, to wiem. Jakieś bardziej konkretne pomysły? Bo jeśli chodzi o elektrykę to jestem w stanie zrobić jakiś prosty układ typu żarówka podpięta do bateryjki :lol:

[djtomi2]

Jak dla mnie to możesz mieć do wymiany regulator napięcia. Chociaż w zasadzie to twój altek może w ogóle nie łądować, a wartości które pokazuje ci miernik , to wartości akumulatora.
Jak ci altek nie ładuje to może być wszystko: szczotki, pierścienie, lub sprzęgiełko. Póki nie rozbierzesz, nie zobaczysz.
Pozdrawiam.

[rafiki]

djtomi2, chyba jednak coś tam ładuje, skoro jest różnica między wskazaniami.

[logan_x]

Po uruchomieniu silnika napięcie na zaciskach akumulatora powinno mieć wartość większą od 14 V. Gdy akumulator jest rozładowany to może być trochę mniej, ale nie 11.5 V, w takim przepadku nie ma ładowania.

[rafiki]

Czyli z rana jadę do elektryka. Jeśli ruszę :evil:

[mobi65]

wymien regulator napiecia i po sprawie